​nie musisz

Nie musisz myśleć.
Nie musisz przewidywać, zanim zaczniesz
działać
i komentować na bieżąco
gdy już działasz
następnie odgrywać w umyśle swoje działania
a jednocześnie obserwować i
krytykować
działania innych.

usuń poszukującego, usuń poszukiwane 2/2

Być może nie będzie zaskoczeniem – biorąc pod uwagę ich filozoficzne podobieństwa – że wzajemne, owocne oddziaływanie buddyzmu i adwaity sięga pierwszej połowy pierwszego tysiąclecia naszej ery, kiedy to były dwoma z najważniejszych i wpływowych szkół religijnych w Indiach. Faktem jest, że historycy religii zgodni są obecnie, iż na wczesnym etapie swego rozwoju adwaita, jako niezależna szkoła filozofii, znajdowała się pod głębokim wpływem buddyzmu mahajany.

usuń poszukującego, usuń poszukiwane 1/2

Od blisko półtora tysiąclecia buddyzm i jego bliski indyjski kuzyn, adwaita wedanta, współdzielą terminologię i idee, spierają się o wysublimowane kwestie i odnoszą do niedualnego doświadczenia. W ostatnich dziesięcioleciach adwaita ma też duży wpływ na wielu zachodnich buddyjskich nauczycieli i praktykujących.

kto widzi twoje myśli?

Jeśli potrafisz zdać sobie sprawę z tego, że myślisz i potrafisz przyglądnąć się myśli, zatem kto ją obserwuje?

męczarnie w kałuży wody

Wybory są dokonywane, lecz nie ma wybierającego. Tylko się wydaje, że wybór jest dokonywany. Na przykład myślisz, że coś zrobisz, po czym okazuje się, że robisz coś zupełnie innego. To wszystko wywodzi się z tego czystego dziania się. Lecz my sobie to przywłaszczamy i sądzimy, że to „ja jestem decydującym” albo że to „ja mam wolną wolę”. Lecz jeśli spojrzysz na to z bliska, myśli „ja jestem” albo „jestem tym lub tamtym” nie są w stanie dokonać żadnej z tych rzeczy. Nie masz nawet na tyle władzy, by tę myśl pomyśleć. Myślenie się przydarza. Tak samo jak widzenie. Widzenie przydarza się właśnie w tej chwili.

do kogo przychodzą te myśli?

Tak łatwo osiągnąć spokój. Tak łatwo otworzyć się na miłość, uwolnić od pomieszania. Wystarczy, że odrzucisz wszystkie te myśli, które przychodzą do ciebie – wszystkie te myśli, wszystkie te uczucia, wszystkie te emocje. Po prostu je odrzuć. Odrzucasz je wtedy, gdy nie przydajesz im mocy. A siłę nadajesz im za każdym razem, gdy pozwalasz, by były w tobie źródłem odczuć.

wyjść poza umysł

Masz wybór by wyjść poza umysł. Wielu ludzi wciąż tak bardzo utożsamia się ze swoim strumieniem myśli, że nawet mnie nie słyszą, kiedy mówię: masz wybór. Zatem można powiedzieć, że obecnie to przesunięcie świadomości jest w pewnym stopniu wyborem, podczas gdy wcześniej ewolucja przebiegała, że tak powiem, nieświadomie.

oczy

Oczy są naszym najczulszym organem i kiedy patrzysz i patrzysz i patrzysz w oczy drugiej osoby, spoglądasz na najcudniejsze klejnoty wszechświata. A jeśli zaglądniesz pod tę warstwę piękna, ujrzysz najwspanialszy klejnot wszechświata – wszechświat patrzący na ciebie.

jesteś tym, czego szukasz

U źródła wszelkich dążeń tkwi jedno pragnienie: znaleźć swoje miejsce, odnaleźć pokój. Może nadejść taka chwila w życiu, kiedy nasze kompensacyjne działania, gromadzenie pieniędzy, wiedzy i obiektów doprowadzą nas do stanu głębokiego zniechęcenia. To może pchnąć nas do poszukiwania naszej prawdziwej, nie przesłoniętej pozorami natury. Może się zdarzyć, że zapytamy samych siebie: „Dlaczego tu jestem? Czym jest życie? Kim jestem?”.

wyzwolenie

Wyzwolenie polega na uwolnieniu się od „ja”. Zrozumienie tego jest natychmiastowe, całkowite i bezpowrotne. To nagłe otwarcie się na nowy wymiar, przenoszący nas w bezgłośną pełnię, gdzie nie ma nikogo, kto by żądał i nikogo, kto by cierpiał.